Pewnego lipcowego popołudnia nic nie zapowiadało czekającej mnie w niedługim czasie przygody. Całkiem spokojnie przygotowywałam się do samotnej podróży po naszej pięknej Polsce ;) Na przekór wszystkim znajomym , rozsianym po świecie.
Na szczęście jak to zwykle u mnie bywa, kiedy tylko zaczynam coś planować los pokazuje mi , że ma co do mnei zupełnie inne plany. Okazało się, że jedna ze znajomych znajomej ;) ihhi szuka towarzysza, bądź towarzyszki w podróży autostopowej do Istambułu.